12 osób - jedna epicka podróż

Spisu treści:

12 osób - jedna epicka podróż
12 osób - jedna epicka podróż

Wideo: 12 osób - jedna epicka podróż

Wideo: 12 osób - jedna epicka podróż
Wideo: CZEGO NIE/NOSIĆ JUŻ W 2023 ROKU? 🥶 Streetwear w 2023 roku. 2024, Kwiecień
Anonim

Dwunastu członków społeczeństwa, 12 ścieżek życia, ale jedno łączy ich. Jedno słowo: obawa.

"To najlepszy sposób, aby to opisać", mówi Nicola Noble podczas swojej 4-szej kawy. W wieku 29 lat Nicola jest doświadczonym duetformistą, ale wraz z innymi sportowcami stara się zapamiętać, dlaczego ma jechać 54 km, pedał 1,309 km i wznieść 10 568 m, aby dostać się z Pałacu Buckingham do Zamku w Edynburgu iz powrotem za 50 godzin.

Ujmując to w perspektywie, jest to odpowiednik prowadzenia jednego i czwartego maratonu na Wieży Eiffla i jazdy 12 razy wokół Wyspy Wight podczas wchodzenia na Everest z Benem Nevis na deser. Ujmować to w słowa? To Fitbit Fifty, a dzisiaj po raz pierwszy spróbujemy tego wyzwania.

Płonące szlaki

Etap 1, od Pałacu Buckingham po Park Olimpijski, zaczyna się o 6 rano od kakofonii dźwięków z fitbalerów Fitbit Surge sportowców, którzy dosłownie pod ręką liczą kilometry i godziny. Podzielcie się na dwie drużyny po sześć - Wyzwanie i Przygoda - zawodnicy ukończą pięć etapów biegania, ale zmierzą się w parach.

Profesjonalne zespoły potrzebują lat, by związać się osobiście i taktycznie; ci amatorzy spotkali się zaledwie kilka razy przed dzisiejszym dniem. Bez wątpienia odegra to ogromną rolę. Każda drużyna ma autobus, na którym można się zmieniać, jeść i spać, ale poza tym niewiele stoi między nimi a drogą.

Pierwszy z 12-kilometrowego biegu to grupa, którą poprowadził 32-letni londyńczyk Jason Lawrence. Z ledwą kroplą potu na czole, z radością odpowiada na to odwieczne pytanie jeszcze raz, dlaczego? "Po prostu podoba mi się pomysł zrobienia czegoś szalonego! Poza tym nigdy wcześniej nie byłem w Edynburgu. "Z tym, Jason przerzuca nogę nad rowerem i znika na drodze.

Jasno i ciemno

"Łatwy" to termin porównawczy, ale jeśli jeden etap można opisać jako taki, to 333 km od Parku Olimpijskiego do wioski Riccall, 16 kliknięć na południe od Yorku.

Holly Seear, lat 40, która "zaczęła ćwiczyć tylko w wieku 30 lat po dwójce dzieci", potwierdza, że zawodnicy czują się dobrze, aw powietrzu jest sportowiec.

Według Riccall zarówno noc, jak i temperatura spadły, więc to przez pochodnie i smugi parującego oddechu, zespoły pokonują drugi 10-kilometrowy bieg przed ponownym zamontowaniem rowerów w Bishopthorpe.

Z przygody pochodzi Elise Downing, która w wieku zaledwie 24 lat okrążyła brytyjskie wybrzeże w 301 dni. Wydaje się, że nie jest zaskoczona perspektywą nogi na rowerze, a nawet znalazła czas, by dopasować skarpetki do pomarańczowych akcentów na zestawie Fitbit. "Tylko dlatego, że ćwiczysz, nie oznacza, że nie możesz być modny", śmieje się Natalie Doble, Wybiegając w pogoni za Elise.

W Northumberland National Park nastrój się zmienił. Chrząszcze zastąpiły paplaninę, głowy są opuszczone, jest ciemno i pada deszcz. Park bezlitośnie faluje, a kiedy słońce wschodzi nad Edynburgiem, wygląda na to, że już dość. Ale wyimaginowane wyrazy uciskają poważny umysłowy hart ducha. "Kiedyś wycofałem się z maratonu z powodu kontuzji i nienawidziłem go" - mówi Mike Jones z Adventure, "Nie mam zamiaru się wycofywać".

W cieniu królów (i królowej)

Oba zespoły działają jako czwórka w drodze. W innym przypadku może wydawać się to dziwne, ale tutaj jest to całkowicie odpowiednie. Pomimo mroźnego zimnego startu 2 am, zawodnicy są zjednoczeni w obliczu jednego wspólnego wroga: zegara. "To był czas mrocznej herbaty duszy", mówi Will Lockwood, 30-letni, z kpiącym chichotem, "ale my się tam dostaniemy."

Wszystko, co stoi pomiędzy sportowcami i tym celem, to 12 kilometrów biegnących przez Londyn. Widzowie i kibice zgromadzili się już w The Mall, a gdy sportowcy okrążają Pomnik Wiktorii, tłum wybucha. Być może minęło 50 godzin, ale udało im się jakoś wyrwać bieg, który poprawił się pierwszy o osiem minut, by dotrzeć, zmęczony, ale triumfujący, w cieniu poniżej 60 godzin. Jak żartuje Holly, "Fitbit Sixty ma pewien pierścień, nie sądzisz?"

POLECAMY: Zarejestruj swoje zainteresowanie na przyszłoroczne wydarzenie

Tajna broń

Każdy z zawodników był wyposażony w Fitbit Surge, aktywny tracker z funkcją GPS, który rejestrował i analizował wszystko, od odległości do tętna, aż do snu - z pewnymi imponującymi wynikami.

Na przykład Holly osiągnęła maksymalne tętno na poziomie 191 bpm podczas ostatniego biegu; Rick Jenner przyczynił się do całkowitego wysiłku w wysokości 612 km, a Will spędził 23 godziny, 23 minuty, biegając i jeżdżąc na rowerze średnio tylko 2,5 godziny na dobę. To stary stereotyp, ale w sportach wytrzymałościowych dane są królem, a tu Fitbit Surge okazało się kluczem do zamku.

The Fitbit Fifty By The Numbers

Zalecana: