"Żyjemy na Twitterze - narodziny naszego dziecka"

"Żyjemy na Twitterze - narodziny naszego dziecka"
"Żyjemy na Twitterze - narodziny naszego dziecka"

Wideo: "Żyjemy na Twitterze - narodziny naszego dziecka"

Wideo:
Wideo: EMOTIONAL LIVE BIRTH VLOG | unexpected EARLY labor + delivery of our second daughter 2024, Kwiecień
Anonim

30-letnia nabywczyni Alana Lorente mieszka w Lancashire ze swoim mężem, Paulem, 29 lat, i ich córką, Eva Grace, 20 miesięcy. Alana i Paul podzielili się podróżą Eva Grace, która ma zespół Downa na Twitterze.

Tydzień po moim 12-tygodniowym badaniu zostałem wezwany, by zobaczyć położną. Wyniki testu syndromu Downa pokazałem, że moje dziecko ma jedną na siedem szans na wystąpienie tego schorzenia. To był ogromny szok. Mój mąż Paul i ja postanowiliśmy poczekać do 22 tygodnia ciąży przed amniopunkcja, procedura, w której niewielka ilość płynu jest pobierana z worka owodniowego, aby uzyskać ostateczną diagnozę.

Kiedy powiedziano mi, że moje dziecko ma Downa, położne oświadczyły, że poprą każdą decyzję dotyczącą mojej ciąży. Nigdy nie było wątpliwości: Paul i ja wiedzieliśmy, że mamy to dziecko. Szukałem w Internecie historii rodziców i znalazłem wspierające grupy mediów społecznościowych świętujące osiągnięcia dzieci z zespołem Downa. Mój początkowy smutek dla osoby, którą moja córka nigdy nie będzie wkrótce wyblakła. Są rzeczy, które mogłaby zrobić, i rzeczy, których by nie zrobiła. Ale wiedziałem, że będzie się rozwijać na swój sposób.

Daliśmy jej przydomek - Księżniczka Batman - ponieważ nie chciałem, aby ludzie myśleli o niej jako o "dziecku syndromu Downa". Myślałem, że fajne alter ego było o wiele bardziej odpowiednie. I to odzwierciedlało to, jak pozytywnie odczuwałem się mając dziecko z Downa. Nie wszyscy byli tak zachęcający, kiedy odkryli diagnozę, więc pomogło to zmienić postrzeganie. Czułem również, że ludzie już dużo wiedzieli o naszym dziecku, więc posiadanie tajemniczego przezwiska było sposobem na zachowanie czegoś w tajemnicy.

Postanowiłem też, że wszystkie tweety związane z towarem zostaną oznaczone jako #PrincessBatman, więc łatwo je znaleźć

- Paul Lorente (@lorenteordie) 5 maja 2014 r

Moja ciąża została zaklasyfikowana jako bardzo ryzykowna, więc zamiast udać się do mojej lokalnej jednostki kierowanej przez położną, planowałem poród w szpitalu oddalonym o 10 mil. Chciałem porodu bez bólu. Pod koniec mojej ciąży miałem mnóstwo dodatkowych kontroli. Czułem się ogólnie dobrze, ale pokazywałem oznaki stanu przedrzucawkowego, takie jak opuchnięte stopy i wysokie ciśnienie krwi. Mój konsultant nie chciał ryzykować, więc dostałem zamiatkę i zarezerwowałem na indukcję na 39 tygodni.

Zacząłem znużać się nieustannymi wiadomościami od przyjaciół i rodziny, pytając, czy dziecko jeszcze tu jest. Mieli dobre intencje, ale poczułem presję. Kilka dni przed wprowadzeniem, Paul powiedział: "Zamierzam tweetować aktualizacje dla dzieci". Aktualizacja wszystkich za jednym razem wydawała się świetnym pomysłem. I #PrincessBatman stał się hashtagiem, więc wszystkie tweety mogły zostać zgrupowane. Wkrótce się przyłapał!

Został wywołany w niedzielę o 11 rano. #PrincessBatman

- Paul Lorente (@lorenteordie) 8 maja 2014 r

"Pośpiesz się, #PrincessBatman" nasz przyjaciel Mike napisał na Twitterze, kiedy Paul dał znać wszystkim. Przyjechaliśmy na oddział i dostałem pessar, aby rozpocząć skurcze.

Kiedy leżałem na łóżku, Paul przy mnie, wszystko zaczęło się wydawać prawdziwe. Byłem podekscytowany i zdenerwowany. Powiedziano mi, że moja szyjka macicy nadal jest zamknięta i przechyla się do tyłu - nie jest to idealna pozycja do porodu! Aby pomóc, Paul i ja chodziliśmy po szpitalu przez następne kilka godzin. Tweeting sprawił, że Paul poczuł się bardziej zaangażowany. Przyznał, że w przeciwnym razie czuł się trochę jak część zamienna w szpitalu! Poza tym wywarło to na mnie presję, ponieważ nie było potrzeby odpowiadania na teksty pytające, czy dziecko przyjechało.

Znudzony teraz. #impatient #PrincessBatman

- Paul Lorente (@lorenteordie) 11 maja 2014

Z powrotem na oddziale położna przeniosła nas do naszego pokoju. Paul i ja spędziliśmy następne kilka godzin na czacie i oglądaniu Adventure Time, naszego ulubionego programu na tablecie.

Zmusiłem moje ciało do pracy, ale nic się nie stało. Paul poszedł do domu o 20:30, żeby trochę przespać. O godzinie 14.15 czułam napięcie, jakby ktoś ściskał mnie wokół mojego guza.

Przez następną godzinę zrobili się silniejsi. Byłem spokojny i radziłem sobie z bólem, ale podejrzewałem, że w końcu coś się dzieje. - Och, dowiesz się, czy jesteś w ciąży - powiedziała położna, kiedy jej powiedziałem. Poszedłem z instynktem i zadzwoniłem do Paula. Ale on jest ciężkim snem i nie odpowiedział. Po kilku próbach zacząłem się martwić. Co jeśli dziecko przyszło, kiedy spał?

Powiedziałem akuszerce, że nie chcę nawet paracetamolu. Czy mogę to zrobić dobrze? Teraz już za późno. #mindovermatter #PrincessBatman

- Alana Lorente (@alanalorente) 11 maja 2014

W desperacji napisałem na Twitterze: "Nie mogę zdobyć Paula, w pracy #PrincessBatman". Znajomy to zobaczył i poszedł do nas na nasze drzwi! W końcu Paul był już w drodze. Z ulgą zobaczyłem go o 12:30. Szepnął mi otuchę, podczas gdy ja oddychałem przez każdy skurcz. Paul przerwał moje skurcze na telefonie. Były co kilka minut i tak silne. "Tweetuje, że wykręcasz sobie twarz!" - dokuczał. Byłem wyczerpany i nie mogłem się tym przejmować! Liczyło się tylko to, że wkrótce poznam nasze dziecko.

Położna zbadała mnie i powiedziała, że mam rozszerzoną 8 cm. Ciężka praca nie poszła na marne! Udało jej się złamać moje wody, a potem przeniesiono nas do innego pokoju, w którym znajdował się basen porodowy. Byłem zdesperowany, aby wejść. Zanim mogłem to zrobić, musiałem być podłączony do kroplówki zawierającej płyny, gdy się odwodniłem.Nie mogłem się uspokoić, a Paul przyznał, że czuł się trochę bezużyteczny. Przynajmniej utrzymywanie wszystkich na bieżąco na Twitterze dawało mu poczucie celu.

W końcu zanurzenie się w basenie było cudowne. W tej chwili ból był w moich plecach. Paul usiadł obok mnie i podał mi wodę do picia, a ja skoncentrowałem się na zachowaniu spokoju i głębokiego oddychania. Położna pytała mnie, czy chcę złagodzić ból, ale trzymałem się mojego planu i odmawiałem. Przyniosła mi nawet powietrze i gaz, ale prawie go nie używałem. Wiedząc, że radziłem sobie sam, czułem się jak osiągnięciem.

Czas wydawał się stać nieruchomo, gdy byłem w basenie. Pracowałem tam cały następny ranek, aż do prawie godziny 14, gdy nagle skurcze zmieniły się. "Rób, co twoje ciało ci mówi" - powiedziała położna. Wrażenia zmieniły się w niszę i zacząłem spadać i naciskać.

Popychanie. #PrincessBatman

- Paul Lorente (@lorenteordie) 12 maja 2014

Pomiędzy skurczami Paul powiedział mi, co właśnie napisał na Twitterze, a ja oszalałem! "Co robisz?" Krzyknąłem. Odsunął nieśmiało telefon i skoncentrował się na zachęcaniu mnie. Zajęło całą moją energię przez następne 20 minut, aby wypchnąć moją małą dziewczynkę. W tym czasie położna otworzyła lustro, aby zbadać mnie i powiedziała, że widzi włosy.

O godzinie 2.10 dałem ogromny impuls i poczułem, że głowa wyszła. W następnym skurczu poczułem ogromną presję i wypchnąłem jej ciało. Położna zgarnęła moją córkę Eva Grace z wody i podała ją mnie. "O, cześć!", Powiedziałem, widząc jej ogromne oczy patrzące na mnie. Byłem wyczerpany i przytłoczony. To było takie surrealistyczne.

#PrincessBatman urodził się w basenie o 14:27

- Paul Lorente (@lorenteordie) 12 maja 2014

Następne minuty były trochę rozmazane. Kilku lekarzy rzuciło się, by sprawdzić Eva Grace i po paru minutach zaczęło się normalnie oddychać. Paul napisał na Twitterze nasze ogłoszenie o narodzinach.

Gdy przeczytał wiele odpowiedzi na tweety z gratulacjami, rozpromieniłem się dumą.

#PrincessBatman ujawniła teraz swoją sekretną tożsamość: Eva Grace Lorente pic.twitter.com/aybyfo1FYc

- Paul Lorente (@lorenteordie) 12 maja 2014

Eva Grace i ja spędziliśmy następny tydzień w szpitalu, gdzie miała sprawdzić po kontroli. Ponieważ dzieci z Downa często są senne i mają osłabione napięcie mięśniowe, ustalenie karmienia piersią było trudne. Ale jak tylko wróciliśmy do domu, w zrelaksowanym otoczeniu, karmienie stało się łatwiejsze. I dopiero gdy dotarliśmy do domu, w końcu poczułem, że Eva Grace jest moja. Wkrótce stworzyliśmy silną więź.

Ostateczna aktualizacja #PrincessBatman na dziś: waży 7lb 7oz i dobrze się odżywiała. Posiadanie FBC i różnych testów przez następne kilka dni.

- Paul Lorente (@lorenteordie) 12 maja 2014

Kiedy patrzę na narodziny tweetów Paula, czuję się taki dumny. Pobudzają moją pamięć o porządku wszystkich drobnych szczegółów. Eva Grace zadziwia mnie każdego dnia swoimi osiągnięciami. Dzięki fantastycznemu wsparciu ze strony specjalistów, jest zdrowa, prawie chodząca, a jej mowa przychodzi doskonale.

Mogę kategorycznie powiedzieć, że posiadanie dziecka z Downa jest pozytywnym doświadczeniem. Eva jest także gwiazdą telewizyjną, występującą w roli dziecka Maxine, Minnie, w Hollyoaks. Świadomość syndromu Downa jest teraz moją pracą na całe życie, a Eva Grace jest moim małym superbohaterem.

Alana publikuje tweety dotyczące świadomości zespołu Downa na stronie @alanalorente.

Zalecana: