MF bierze Specialized Silverstone Sportive

MF bierze Specialized Silverstone Sportive
MF bierze Specialized Silverstone Sportive

Wideo: MF bierze Specialized Silverstone Sportive

Wideo: MF bierze Specialized Silverstone Sportive
Wideo: MMA Fighters Prep for Travel | 2nd Half PFL Regular Season Fight Week Episode 9 2024, Kwiecień
Anonim

Za kilka tygodni biorę udział w tegorocznych targach L'Étape du Tour, w którym zwykli rowerzyści mają szansę przejechać jeden z etapów Tour de France - w 2010 r. impreza trwa 181 km przez Pireneje z Pau do Col du Tourmalet. W ramach mojej rozbudowy udałem się do Northamptonshire, aby wziąć udział w 100-milowym (161 km) Specjalistycznym Silverstone Sportive.

To nie jest wyścig, to impreza rowerowa na masową skalę. W Wielkiej Brytanii ściganie się po drogach publicznych jest nielegalne. Mimo to, kiedy przypinam mikroprocesor do kostki, wiążę numer mojej imprezy z kierownicą i ustawiam się na początku przed facetem z pistoletem startowym, to zdecydowanie wydaje się być wyścigiem.

Start jest tuż obok toru wyścigowego Jenson Snickers i Lewis hamilton będzie wyjąc w ten weekend na Grand Prix Formuły 1. Pistolet strzela, a ja uderzam w pedały. Jest 9 rano i jest doskonale słonecznie, ale pojawia się porywisty wiatr o sile zbliżonej do prędkości. Dostaję się do garstki jeźdźców i przejeżdżamy przez pagórkowate pierwsze 40 km w ciągu godziny, jeżdżąc razem, aby oszczędzać energię. Kurs jest mieszanką szybkich dróg B i krętych ścieżek wiejskich prosto z broszury turystycznej. Ale po tym początkowym wybuchu stwierdzam, że tempo jest dla mnie zbyt gwałtowne - moje nogi już kłują - i rzucam się z tyłu grupy, aby rzucić się na następne wzgórze. Zaczynam żałować, że wybrałem 100-milową trasę zamiast 25-milowej lub 50-milowej. Staram się utrzymać średnią prędkość wokół znaku 30 km / h, co jest ciężką pracą w tym wietrze, ale jakoś nim zarządzam. Tak jak zaczynam wchodzić w dobry rytm, wychodzę zza rogu, by stawić czoła konwojowi traktorów. Zatrzasnęłam hamulce i udało mi się utrzymać równowagę. Przynajmniej pies nie wybiegł na drogę i strącił mnie, jak to się stało brytyjskiemu jeźdźcowi David Millar w tym samym dniu w Tour de France. Wiele mil, woda zatrzymuje się i batony energetyczne później, walczyłem przez wiatr, aby zakończyć w 5 godzin i 32 minucie. Jestem z tego całkiem zadowolony, ale nie daje to prawdziwego smaku tego, co Tour de France zawodnicy przechodzą codziennie przez trzy tygodnie. W tym celu muszę pokonać strome górskie szczyty Pirenejów. Będę się zgłaszał po tym, jak to zrobiłem, więc obejrzyj tę przestrzeń.

Aby uzyskać więcej funkcji rowerowych, treningów i recenzji, zapisz się do magazynu. Prześlemy cię pięć numerów za 5 £.

Zalecana: