Ricky Gervais o Retweeting Idiots na Twitterze

Spisu treści:

Ricky Gervais o Retweeting Idiots na Twitterze
Ricky Gervais o Retweeting Idiots na Twitterze

Wideo: Ricky Gervais o Retweeting Idiots na Twitterze

Wideo: Ricky Gervais o Retweeting Idiots na Twitterze
Wideo: Nick Jonas Sings with Tate Brusa on Ed Sheeran's "Perfect" - The Voice Blind Auditions 2020 2024, Kwiecień
Anonim

Pracowałeś już w amerykańskich filmach i telewizji - co sprawiło, że wróciłeś do robienia takiego angielskiego filmu?

Wszystko, co zrobiłem, jest poza Wielką Brytanią, nigdy nie splądrowałem. Zrobiłem Biuro i to było w Slough, a Ameryka je przyjęła - myślę, że jest teraz w około 98 krajach. Mimo, że był on w zasadzie angielski, tematy były uniwersalne - nie piszę o rzeczach na Marsie i superbohaterach, piszę o zwykłych rzeczach codziennych.

Kiedy jestem w hollywoodzkim filmie, mówię: "Robię swój własny akcent, mam fryzurę." Tak bardzo, że podczas szału dla Miasto duchów, jeden z amerykańskich dziennikarzy powiedział: "Kocham ten knebel, że jesteś dentystą, ale nosisz te okropne zęby." Powiedziałam: "Co mam teraz?" Zaczerwieniła się.

Jeśli chodzi o powrót, nie ma ochoty wracać, ponieważ Brent nigdy nie odszedł. Ale nie sprowadzam Biuro z powrotem - zawsze mówiłem, że nie. Chodzi o realizm i byłoby to mentalne, gdyby ci sami ludzie byli w tym samym biurku w Slough, ale traktuję Davida Brenta tak, jakby był prawdziwą osobą, która wciąż żyłaby i była w pobliżu bycia sobą. Byłby w pracy, ale nadal myślałby, że jest miejscowym Simonem Cowellem - wciąż jest żywiołowy i trochę prymitywny, i wciąż próbuje.

Naprawdę poszedłeś ścieżką muzyczną z tym filmem i towarzyszącym mu albumem. Czy byli tam znani muzycy, którzy zachęcali was do popychania w stronę muzycznej strony?

Niezupełnie, ale wiedziałem, że to musi być prawdziwe. Nie chciałem, żeby ten żart był okropny, a zespół był okropny. Chciałem żartować, że było OK, ale marnował pieniądze. Więc ma świetnych muzyków sesyjnych - zespół jest naprawdę genialny.

Za kulisami pracowałem z Andym Burrowsem [autorem piosenek i byłym perkusistą w Razorlight i We Are Scientists], z którym zetknąłem się na koncercie Toma Odella. Powiedziałem mu ten pomysł, powiedziałem, że powinniśmy zrobić kilka koncertów, a on powiedział: "Zdecydowanie, człowieku." Dostał żart i miał gotowy zespół.

Czy praca z takim muzykiem jak Doc Brown zainspirowała Cię do tworzenia lepszych piosenek?

Nie traktowałem go jak zwykłego muzyka. Traktowałem go jak komika, który dostał knebel - nie może pisać naprawdę dobrych, sugestywnych rapów, musiał pisać rapy wokół piosenek. Gra trochę fajnego, ale przyćmionego faceta, starając się jak najlepiej, ale było świetnie, że mógł naprawdę rapować, oczywiście. Byłby to koszmar, w którym starano się znaleźć aktora, który nigdy wcześniej nie rapował, żeby wyglądać dobrze. Odkryłem to tylko wtedy, gdy wspierał mnie w trasie, i zbudowałem część wokół niego.

Kiedy pytamy, która najmilsza osoba spotkała się w branży muzycznej, wiele osób mówi …

Chris Martin.

Nie, właściwie Brian May.

O tak, jest cudownym mężczyzną. Wygłosił mowę o mnie na Animal Hero Awards i prawie mnie to rozpłakało, było tak piękne i szczere. Jest naprawdę aktywny we wszystkim, co wiąże się ze zwierzęcym okrucieństwem - jest ślicznym, łagodnym, inteligentnym człowiekiem, który akurat jest w jednym z największych zespołów rockowych we wszechświecie.

Chris Martin - ten sam, piękny człowiek. I oczywiście David Bowie, największy ze wszystkich bogów rocka. Wysłałem mu demo mojej piosenki "Slough" i powiedział: "Idealnie. Chciałbym usłyszeć cały twój album, w którym śpiewałbyś o miastach Wielkiej Brytanii."

Czy są jakieś gwiazdy, do których chciałbyś się zwrócić o dobre, przyziemne rady?

Cóż, nie wiem, ale jeśli tak, nigdy nie słyszałem, żeby Noel Gallagher mówił dokładnie o tym, co mu chodzi po głowie, a to zwykle jest genialne i zabawne. Powiedziałbym każdemu, jeśli chcesz poznać zabawną, szczerą opinię na temat wszystkiego, to jest Noel Gallagher. Jest świetny, mówi, że tak jest, jest bezkompromisowy i naprawdę inteligentny. On jest najbardziej uczciwym facetem w skale, jak sobie wyobrażam.

Grał na oryginalnej "Free Love Freeway". Przyszedł na jedno z moich koncertów i powiedziałem mu, że nagrywam następnego dnia, na dodatek DVD. Powiedział: "Mogę być na tym?" Odpowiedziałem: "Oczywiście." Wysłałem również McCartneyowi album, a on odesłał go z powrotem mówiąc o Davidzie Brentie: "Ten facet ma przyszłość …"

Czy jest ktoś, kto wyróżnia Cię jako kogoś, kto naprawdę pomógł ci na początku kariery?

Początkiem mojej kariery w komedii było prawdopodobnie pojawienie się w [radio station] Xfm [teraz Radio X]. Andrew Newman, który był producentem w Channel 4 on The 11 O'Clock Show, był pierwszą osobą, która zaprosiła mnie na przesłuchanie - to był pierwszy szczebel drabiny. Tam poznałem Iaina Morrisa, Damona Beesleya [twórców The Inbetweeners] i Spencer Millman [producent Bo 'Selecta i Potężny Boosh] i tego rodzaju gang, który pracował ze mną w tej sprawie. Cały czas już pisałem Biuro.

Drugim był Phil Bowker [twórca PhoneShop], który mógł mi dać pierwszą zleconą, płatną pracę. A następną osobą, która miała duży wpływ, był Jon Plowman, który zlecił Biuro dla BBC - mam nadzieję, że nikogo nie zapomniałem. Zauważyłeś, że tak wiele osób twierdzi, że jest osobą, która Cię odkryła - mam nadzieję, że dobrze to pamiętam …

A co z tym, że pomogłeś ci skoczyć do Hollywood?

Nie wiem, czy zrobiłem "skok" do Hollywood. Biuro wyszedł i był to ulubieńcem branży w Ameryce, to było w BBC America i słyszałem historie, które podobały się A-listerom. Potem wygrałem dwie Złote Globy, wszystko oszalało. Zrobiłem moją pierwszą dramatyczną rolę w amerykańskim programie telewizyjnym Alias, od JJ Abramsa, który również dał mi w tym rolę Niewykonalna misja, którego nie mogłem zrobić, i rolę w Star Trek jako Scotty, ale nie mogłem tego zrobić. Od dawna odrzucałem rzeczy, ponieważ byłem zajęty Dodatki albo coś innego.

Pierwszy film, który zrobiłem, był Miasto duchów. Nie chciałem przenieść się do Ameryki na trzy miesiące i mieszkać w Winnebago poza domem. Ale ja to zrobiłem Miasto duchów ponieważ czytałem scenariusz i było po prostu idealne. David Koepp powiedział, że napisał to ze mną na myśli, co jest zawsze pochlebne - mógł kłamać, ale to był właśnie ja.

Tak naprawdę nie pracowałem w mojej karierze, budując części w filmach, robiłem je dla zabawy lub na łaskę - moja codzienna praca sama tworzy wszystko. Wychodzenie z pomysłem, pisanie go, kierowanie nim, bycie w nim. Może to być telewizja, film lub cokolwiek innego, ważna rzecz to 90% czasu, piszę, reżyseruję, robię dwie serie i coś specjalnego, a następnie przechodzę do czegoś innego. Po prostu lubię proces twórczy. Zaproponowano mi prowadzenie w amerykańskiej remake'u Biuroi powiedziałem, o co w tym chodzi?

Image
Image

David Brent: Życie na drodze to film pełnometrażowy. Czym różni się od filmu Biuro?

Z pewnością trudniej jest pisać, ponieważ musi to być scenariusz, który jest projektem o wiele bardziej ambitnym niż sześć odcinków półgodzinnych. Z sitcomem wystarczy spędzić zabawne 25 minut ze swoimi ulubionymi postaciami, ale to nie trwa w półtoragodzinnym filmie, musi być powód do dalszego oglądania - więcej fabuły, więcej rozwoju, ty musieli nauczyć się więcej lekcji. Postać i publiczność muszą przejść przez więcej, abyś siedział tam przez półtorej godziny.

W pewnym sensie jest to łatwiejsze, ponieważ wiesz, że masz więcej pieniędzy do wydania i jest o wiele większy zespół, więc nie musisz przecinać tylu zakamarków, jak w telewizji. Jest jednak większa presja, ponieważ ludzie mogą włączyć się do sitcomu, powiedzmy: "Wszystko w porządku", ale jeśli pójdą i zobaczą film, który im się nie podoba, są źli. Wyszli, wydali pieniądze, więc powiedzą: "Aaargh, zmarnowałem mój wieczór".

Wydaje mi się, że ludzie uważają telewizję za bardziej fascynującą niż film, ponieważ oglądają ją tydzień po tygodniu lub oglądają ją z upodobaniem i dobrze znają bohaterów. Rzadko mam doświadczenia filmowe lubi oglądać Rodzina Soprano dla siedmiu serii, lub Most, lub Gomora, lub Bloodline. Są jak fabryki sztuki, te wspaniałe rzeczy. Godzina co tydzień, godzina wspaniałych rzeczy zniewalających - jak oglądanie trzech filmów z rzędu.

Mówiąc o ludziach, którzy nie lubią jakiegoś filmu, musieliście radzić sobie z negatywną krytyką w całej swojej karierze. Czy kiedykolwiek otrzymałeś dobrą radę, jak sobie z tym poradzić?

Nie, musisz się uczyć. Obawiałem się tego na początku, bałem się, że sława zatrzyma się na 39. Nie chciałem wpaść do tych ludzi, którzy robią wszystko, by stać się sławnym. Poza tym widzisz straszliwą presję i włamanie i obawiałem się tego - nigdy nie zadzwoniłem do prasy i nie powiedziałem: "Uczyń mnie sławnym, żebyś mógł przejść przez moje kosze".

Myślisz, że twoja reputacja jest wszystkim, więc nie chcesz, aby ktokolwiek mówił coś złego o tobie, a potem zdajesz sobie sprawę, że wszyscy mówią nieprawdziwe rzeczy o tobie i to cię nie zabija - o ile to nie jest coś straszne lub szkodliwe, o które prosisz.

Czytam o sobie coś na co dzień, a 50% z nich jest trochę nie tak, ale kogo to obchodzi? Myślę, że to ważna rzecz, to nie ma znaczenia. Jeśli martwisz się o to, co ludzie mówią w prasie lub na Twitterze, możesz równie dobrze przeglądać każdą ścianę toaletową na świecie i poczuć się urażonym. Nie może na ciebie wpłynąć.

Znam ludzi, którzy mieli naprawdę ciężkie chwile, ale miałem naprawdę łatwy czas. Najgorsze, co mi się przydarza, to ktoś, kto mówi: "Zrobiłeś obraźliwy żart." Mówię: "ty myślę, że to było, ja nie. Co teraz? "To, że jesteś obrażony, nie oznacza, że masz rację. Co mają na myśli to, że nie lubili tego dowcipu i jestem z tym fajny.

Im bardziej słyszysz, tym więcej ludzi cię nienawidzi i im więcej ludzi cię kocha. Musisz założyć, że dla każdego, kto myśli, że jesteś najlepszym komikiem na świecie i napisałeś najlepszy sitcom na świecie, jest ktoś, kto myśli, że jesteś najgorszym komikiem na świecie i napisałeś najgorszy sitcom na świecie.. Nie zrobiłbym tego w żaden inny sposób.

To jak mieszane recenzje - powinny być mieszane, ponieważ jeśli robisz coś, co jest warte, niektórzy ludzie powinni tego nienawidzić, a niektórzy ludzie powinni to kochać. Tak właśnie powinno być, powinieneś polaryzować, ponieważ niektórzy ludzie są sprytni, a niektórzy są głupi.

To tak, jak na Twitterze - mam 11 milionów wyznawców, prawdopodobnie dostaję jednego idiotę na tydzień.Ktoś mówi: "Jesteś gówniarzem", a ja patrzę na ich życie i mówię: "To nawet nie jest warte odpowiedzi." Żyją w piwnicy swojej mamy, a oni masturbują się w torby Jiffy i wysyłają to pop gwiazdy. Jak oni, kurwa, mogą zranić moje uczucia? To dziwne, jak ludzie dbają o takie rzeczy, nie mogłem się pieprzyć. W rzeczywistości czasami mi się to podoba, czasami ich szukam, po to tylko, aby przesłać go dalej do zabawy innym 11 milionom ludzi, którzy są normalni.

@Rickygervais fekkin Reatard Twoje nawet śmieszne!

- Barry Jenkins (@ barrygooner1984) 7 sierpnia 2016

Czy jest ktoś w szczególności, którego opinię naprawdę ci zależy?

Zdecydowanie największym mentorem w tej branży, od wczesnych dni po dzień, a wciąż osobą, którą nazywam, jest Christopher Guest. To jest kręgosłup był bezpośredni wpływ na Biuroi zadzwonił do mnie po tym, jak powiedział, że uwielbia program. Robił dla mnie gadatliwe głowy, to fantastyczne. Dał mi udział Do rozważenia, i dałem mu mały występ Wynalezienie kłamstwa, tylko dlatego, że chciałem go przywieźć i zagrać z nim na weekend. Kiedyś spędziliśmy tydzień, w którym mieliśmy napisać coś razem - leciałem z Londynu do Nowego Jorku, a on leciał z Los Angeles, a my spędziliśmy pięć dni na głupich selfie ludzi stojących za nami w restauracjach. Kompletne marnowanie pieniędzy, nic nie dało się zrobić, ale mieliśmy wspaniały tydzień.

Właściwie dał mi gitarę Spinal Tap na moje 50. urodziny. To jak życie naśladujące sztukę. Nie gram, mówię ludziom: "Nawet na niego nie patrz". Pamiętam też Wynalezienie kłamstwachcieli, żebym zrobił fokus. Zadzwoniłem do niego i powiedziałem: "Nie chcę tego robić". Powiedział: "Dlaczego miałbyś to robić? Jeśli masz zamiar pozwolić im powiedzieć, co masz zrobić w edycji, następnym razem zapisz je razem z nimi. "Które myślałem, że było fantastyczne. Dlaczego to przez komitet? Dlatego filmy są takie same.

W początkowych dniach walczyłeś o ostateczną edycję, a ja poszedłem do BBC i zażądałem ostatecznej edycji. Byłem nikim i na szczęście dali mi go, ponieważ byłem niskiego ryzyka - nie wydawali dużo Biuro. Kiedy już to zrobiłem, następną rzeczą, zostawili mnie w spokoju.

Potem jedziecie do Hollywood i musicie przejść przez to jeszcze raz. Ale teraz mam ostateczną edycję lub nie odbieram pracy, nawet Złote Globy - mówię: "Napiszę to, powiedz, czego chcę, albo nie zrobię tego". dostaje się to, bo nikt nie prosi o to wystarczająco, albo wycofują się. Nie mówię "OK, dobrze" i odchodzę. Gdyby więcej osób to zrobiło, więcej osób byłoby na swój sposób. Teraz, kiedy mam swoją własną drogę, jestem trochę szczęśliwszy słuchając ludzi. Teraz na planie odwracam się i mówię: "Co myślą wszyscy, czy ktoś inny?"

Kiedy już będziesz dowodził, nie boisz się prosić o opinię. Dotarłem do rzeczy we wczesnych dniach, kiedy nie chciałem żadnej rady. Nie chciałem nawet, żeby ludzie mówili, że im się podobało, to mnie denerwowało. Powiedziałbym: "Nie obchodzi mnie, co myślisz." Teraz jestem przez to i jestem schłodzony, i wiem, że to wszystko gra. Dla mnie, jeśli miałem dobry dzień robiąc to, co kocham, mam ostateczną edycję i okazuje się, jak chcę, jestem kuloodporny. Dlaczego obchodzi mnie, czy ktoś to lubi, czy nie? Właśnie miałem najlepszy czas na zrobienie tego i zostałem zapłacony. Nic nie chciałbym robić. Teraz wszystko jest w porządku - wychodzę z drugiego końca, jak sądzę.

Co dalej dla ciebie?

Promowanie David Brent: Życie na drodze w Wielkiej Brytanii, Irlandii i Australii. Potem album i DVD - robię to do świąt. Potem zrobię to jeszcze raz dla Netflix, na całym świecie w przyszłym roku. Podczas gdy ja to robię, próbuję zrobić moje pierwsze stoisko przez sześć lat. Mam nadzieję, że będę miał trasę do sprzedaży, w trakcie lub wkrótce po tym, jak skończy się film i album Brenta. A potem nie wiem - mam zaległe pomysły: pomysły na sitcom, pomysły na filmy. Nie ma wystarczająco dużo godzin w ciągu dnia, szczególnie, że pracuję tylko pomiędzy 11 a 3. Kiedy mówię, że nie ma wystarczająco dużo godzin w ciągu dnia, znaczy dla mnie, aby spać i pić i siedzieć przed telewizorem przez połowę. To miałem na myśli.

Nie ma potencjału kontynuacji?

Może nie wiem. To może pójść OK, a ja pójdę, "Pozdrawiam." Oni musieliby kurwa szaleć, żebym o tym pomyślał, a nawet wtedy, czy powinienem? Naprawdę muszą krzyczeć o bis. Jeśli nie, zrobię coś innego, jest dziesięć rzeczy, które mógłbym zrobić dalej. To piękne mieć wybór. Więc cokolwiek naprawdę czuję …

Moje ostatnie pytanie to …

Dlaczego jesteś taki gówniany?

Haha, oczywiście, że nie. Czy znasz kogoś, kto naprawdę może rzucić czajnik w pubie?

Czy wiesz, co wtedy była moja pierwsza myśl? Myślę, że mógłbym. Chociaż Geoff Capes prawdopodobnie mógł - łamiąc referencje tam dla każdego poniżej 50 lat.

David Brent: Życie na drodze jest w kinach w całym kraju od 19 sierpnia, a towarzyszący mu album jest dostępny tego samego dnia. The David Brent Songbook jest dostępny od 11 sierpnia.

Zalecana: