Kiedy pogoda na zewnątrz staje się przerażająca, trening w halach staje się bardzo atrakcyjną opcją dla biegaczy i rowerzystów - ale kompromis pomiędzy ucieczką od najgorszych elementów a radzeniem sobie z nudą długich, solowych sesji na bieżniach i trenażerach turbo jest wciąż trudny jeden.
Z kolei od pewnego czasu dzięki Zwiftowi, interaktywnej grze, w której każdego dnia gości tysiące kierowców, od pewnego czasu udało się zredukować znudzenie treningu halowego.
Łącza Zwift z czujnikiem, który umożliwia graczom kontrolowanie awatara na ekranie z pedałowaniem - im szybciej poruszają się w rzeczywistości, tym szybciej ich awatar porusza się na ekranie - ale prawdziwą frajdą jest dołączanie do wielu przejażdżek grupowych i wyścigów dostępnych każdego dnia.
Ten rodzaj grywalizacji jest doskonałym antidotum na nudę szumu pedałów. To nowy sposób na to, aby Twoje ćwiczenia były bardziej towarzyskie, jak wyjaśnia Eric Min w Zwift: "To nie gadżety i aplikacje motywują ludzi do bycia sprawnymi czy aktywnymi, to inni ludzie. To, co zrobiliśmy, to po prostu wprowadzić innych ludzi w wirtualną przestrzeń."
A teraz biegacze będą mogli czerpać korzyści z Zwift, gdy będą zmuszeni zejść z ulic i na bieżnie. Możesz już używać Zwift do uruchamiania za pomocą pisanki wydanej w aktualizacji aplikacji w listopadzie (i setki już), ale bardziej formalne wydanie jest oczekiwane wczesną wiosną.
Ustawienie dla rowerzystów na Zwift może być dość skomplikowane. Potrzebujesz roweru, kompatybilnego trenera wewnętrznego i czujnika mocy / kadencji Bluetooth. Dodatkowo subskrypcja Zwift, która wynosi 10 USD (około 8 £) miesięcznie, oraz ekran do oglądania Twojego awatara (lub urządzenia iOS z aplikacją, która nie jest obecnie dostępna na Androidzie).
"W Zwift łatwiej jest jeździć niż jeździć na rowerze", mówi Min, który właśnie ukończył bieg w Zwift, zanim przemówił do Trener.
"Użyłem iPhone'a, Apple Watch i footpod. Myślę, że możemy go przenieść na iPhone'a i Apple Watch lub iPhone'a i czujnik. To działałoby na każdej bieżni. W końcu przejdziemy na bieżnie, które połączą się bezpośrednio z Zwift."
Stopka Bluetooth, taka jak Polar Stride Sensor, nadal będzie Cię kosztować 60 £, a Ty oczywiście będziesz potrzebował dostępu do bieżni i subskrypcji Zwift. Ale jeśli otworzy to nowy świat wirtualnego biegania, aby sesja na bieżni była bardziej przyjemna, to jest to coś, co wielu biegaczy chętnie zaakceptuje. Bieganie z towarzyszami, nawet wirtualnymi, sprawia, że odległość przelatuje obok.
"Gwarantuję, że co 15 minut odbędzie się bieg 5K lub 10K, a kilkaset osób będzie jeździć razem wirtualnie", mówi Min. "Dzieje się to już podczas jazdy na rowerze".
"Wyobraź sobie, że biegacze z całego świata wychodzą na swoje 5K. Wydaje mi się, że w Zwift był wirtualny Parkrun - może pogoda była paskudna lub coś w tym stylu! Było może 30 lub 40 biegaczy, którzy robili to razem."
Inną zaletą dla bardziej poważnych biegaczy może być dostęp do coachingu, co już dzieje się z rowerzystami na Zwift.
"Nic nie stoi na przeszkodzie, aby trener mówił na żywo o biegu podczas sesji - grupa biegła z instruktorem, który może, ale nie musi," mówi Min. "To otwiera zupełnie nowy sposób treningu z innymi w zaciszu domu lub na siłowni."
Aby uzyskać więcej informacji o Zwift i darmowej siedmiodniowej subskrypcji próbnej, odwiedź zwift.com