"Moja rodzina dołączyła do mnie w chwili narodzin"

Spisu treści:

"Moja rodzina dołączyła do mnie w chwili narodzin"
"Moja rodzina dołączyła do mnie w chwili narodzin"

Wideo: "Moja rodzina dołączyła do mnie w chwili narodzin"

Wideo:
Wideo: Reconnecting with my birth mother reveals shocking news 2024, Kwiecień
Anonim

Czy chcesz, aby cała twoja rodzina przyłączyła się do ciebie w sali porodowej? Poznaj Jeorgię Cook, która miała pokój pełen pomocników przy narodzinach jej syna …

Kiedy byłam w ciąży, wiedziałam dokładnie, jakiego rodzaju porodów chciałem - cicho i spokojnie, z moim obecnym partnerem Ole.

Ponieważ Ole nie doświadczyła bycia w ciąży, chcieliśmy, aby związał się z naszym dzieckiem od razu, prywatnie i bez żadnych zakłóceń. W każdym razie to był plan! Sprawy potoczyły się zupełnie inaczej, ale patrząc wstecz, nie zrobiłbym tego w żaden inny sposób.

Moja data ważności nadszedł i zniknęła. W piątek, gdy byłem kilka dni spóźniony, poszłam do szpitala na wymiatanie, a oni powiedzieli, że jestem 3cm rozszerzony.

Nie mogłem w to uwierzyć - nawet nie poczułem skurczów! Tamtego popołudnia, Ole i ja poszliśmy na długi spacer, aby spróbować i zacząć pracę, a w weekend wypróbowałem wszystkie stare opowieści żon - herbatę z liści malin, curry, jazdę nad szybkościami, nawet seks! Nic nie działało.

Co dalej czytać

  • Więcej prawdziwych historii narodzin
  • W jaki sposób ciąża joga może ci pomóc
  • Prawda o tym, co dzieje się poniżej po urodzeniu

Ale we wtorek mój dolny guz zaczął się napinać co siedem lub osiem minut.

Było niewygodnie i nie mogłem usiedzieć spokojnie. Około 4 po południu przyszła Mama Ole, Julia, by znaleźć mnie spacerującą po salonie.

"Oddychaj, możesz pracować" - powiedziała, obejmując mnie ramionami. Ole przybył o 18 i poprowadził mnie kąpiel. Ciepła woda uspokoiła mnie. Rozmawiałem z Ole, który siedział obok mnie, a Julia, która wpadała i wychodziła, żeby sprawdzić, czy jestem w porządku. Pomogło mi to odwrócić moją uwagę.

Ole zadzwonił do szpitala o 19:00, żeby powiedzieć, że moje skurcze były oddalone od siebie o trzy do czterech minut i kazano czekać, aż znajdą się w odległości dwóch minut od siebie.

Zostałem w wannie i skupiłem się na oddychaniu. Wkrótce usłyszałem inny głos na dole i ciocia Ole, Carolyn, oparła głowę o drzwi łazienki, tak jak miałem skurcz.

To było trochę dziwne, widząc mnie bez ubrania, aż przypomniałem sobie, że była położną! Potarła moje plecy i powiedziała mi, jak dobrze sobie radzę. To był prawdziwy impuls.

O 20:30 Ole pomógł mi zejść na dół do samochodu. Carolyn życzyła mi szczęścia, podczas gdy Julia mówiła, że pojedzie. Po 45 minutach podróży we trójkę dotarliśmy do skrzydła macierzyńskiego, gdzie pokazano mi łóżko.

Po tym wszystkim, wciąż byłem tylko 3cm rozszerzony, ale pozwolono mi zostać. Godzinę po naszym przybyciu spojrzałem w górę, aby zobaczyć moją nan, moją mamę i jej partnera, Jaya, wchodzącego.

"Dlaczego tu jesteś?" Zapytałam zdezorientowana. Mama powiedziała mi, że chce być ze mną, aby mnie wspierać, i zdałem sobie sprawę, że Julia musiała do niej zadzwonić. To nie było to, co zaplanowałem, ale posiadanie tak wielu ludzi w pokoju było zaskakująco pocieszające.

To nie było to, co zaplanowałem, ale posiadanie tak wielu ludzi w pokoju było zaskakująco pocieszające

O 22.00 przeniesiono mnie do innego pokoju. Mama, Julia, Jay, Nan i Ole rozmawiali i popijali herbatę, a ja podskoczyłem na bal z narodzinami i głęboko odetchnąłem. Mimo moich planów spokojnej pracy, miło było mieć je wszystkie jako rozrywkę.

Jednak o 23:00 wszyscy, z wyjątkiem Ole, poszli do domu na spoczynek. O 1 nad ranem byłem frustrująco wciąż tylko 3 cm i z radością przyjąłem propozycję położnej zastrzyku petydyny. To działało cuda i pozwoliło mi spać do 6 rano.

Kiedy się obudziłem, byłem rozczarowany, że moje skurcze zwolniły co 10 minut, ale położna zbadała mnie i powiedziała, że osiągnąłem 5 cm. Skurcze przyspieszyły niemal natychmiast. To była taka ulga.

Kiedy dotarliśmy do jednostki porodowej prowadzonej przez położną, Ole wezwał moją mamę, żeby ją zaktualizowała. - Nie martw się o przyjście, Jeorgia ma się dobrze - powiedział. Ale mama go ignorowała!

O 11.30 rano, godzinę po tym, jak wszedłem do basenu porodowego, pojawiła się mama, a po niej Julia o 12:30 i Nan wkrótce potem. Do tej pory byłem "w strefie" i nie mogłem mniej obchodzić tego, kto tam był! Pomiędzy skurczami uśmiechałem się do wszystkich i zachęcałem Nan do robienia zdjęć. Mimo że nie wyglądał najlepiej, wiedziałem, że to szczególny moment, na który chciałbym spojrzeć.

Ukląkłem nad basenem obok Ole, który wszedł ze mną i ocierał się o moje plecy. Julia zaoferowała mi gaz i powietrze, gdy przyszedł skurcz, podczas gdy mama trzymała mnie za rękę, szepcząc słowa uspokojenia. Nan brzęczała w kółko, robiąc zdjęcia. Każdy z nich wspierał mnie w inny sposób.

Położna zdecydowała się rozbić moje wody, aby spróbować przyspieszyć poród około godziny 14.30, ponieważ wciąż byłem tylko 5 cm rozszerzony, a Ole pomógł mi chwilowo wyskoczyć z wody. Kiedy wróciłem do basenu, dmuchnąłem gazem i powietrzem i wszedłem do mojego małego świata. W ciągu godziny poczułem ogromny nacisk na dół, tak jakbym potrzebował iść do toalety.

- To znaczy, że jesteś prawie gotów do działania - wyjaśniła położna. Wyczuwałem podniecenie w pokoju.

Wkrótce zacząłem pchać całą swoją energię i poczułem kłujące uczucie poniżej. "Widzę jego włosy!" Powiedział Ole. Wszyscy podbiegli i sapnęli. W kolejnym wielkim pchnięciu wyskoczyła głowa. Potrzeba było jeszcze dwóch potężnych ruchów, by wyciągnąć ramiona, a potem ciało.

Ole zgarnął naszego chłopca, Jaxa, z wody, dokładnie tak, jak zaplanowaliśmy, a ja byłam przytłoczona ulgą, dumą i szczęściem. Rozejrzałem się po pokoju i wszyscy płakali.Atmosfera była magiczna.

Tak się cieszę, że moja rodzina zignorowała mój plan urodzenia

W końcu jestem bardzo zadowolony, że moja rodzina zignorowała mój plan urodzenia. Wiedząc, jak wspaniale jest pozwolić ukochanym wspierać cię w pracy, nie wyobrażam sobie robienia tego w jakikolwiek inny sposób. To był zaszczyt podzielić się z nimi narodzinami.

Zalecana: