Matka krytykowała hotel Claridge's na Twitterze, po tym jak została zmuszona do przykrycia dziecka piersią serwetką
Lou Burns, lat 35, podzieliła swój gniew na to, że musiała przykrywać swoje 12-tygodniowe dziecko "śmiesznym całunem" podczas popołudniowej herbaty w hotelu Claridge's w Londynie, aby nie obrazić innych gości. Matka-trójka z Streatham od tego czasu twierdziła, że "nigdy nie wróci" po doświadczeniu "umartwiania".
PRZECZYTAJ: PIERSI W PUBLICZNYM STILLU ZOSTAŁY PRZEWOŻONE W GÓRĘ, STUDYJNE POKAZY
Poprosił o zatuszowanie tego śmiesznego całunu podczas #bezprzewodnictwa, żeby nie obrazić @ClaridgesHotel dzisiaj.. pic.twitter.com/Is8GWUaGag
- Lou Burns (@Andysrelation) 1 grudnia 2014 r
… O wiele bardziej oczywiste z tym niż bez! Taka szkoda, że nigdy nie wrócę … @ClaridgesHotel #breastfeeding pic.twitter.com/1DyNQUMYL4
- Lou Burns (@Andysrelation) 1 grudnia 2014 r
Przemawiając do londyńskiego Evening Standard, Lou powiedział: "Mam troje dzieci i to jest pierwszy raz, kiedy mogłem prawidłowo karmić piersią. Kobiety są pod tak dużym naciskiem na karmienie piersią i nie zawsze jest to łatwe. Nie spodziewałem się, że poczuję, że zrobiłem coś złego. "Moją pierwszą reakcją było wyjście, ale moja mama specjalnie to zorganizowała i była zaplanowana na trzy miesiące. Ale byłem przerażony i powiedziałem personelowi, że naprawdę nie czułem, że kiedykolwiek będę mógł tam wrócić.
CZYTAJ: BREASTFEEDING PRAWDY Z MUMS AROUND THE WORLD REVEALED Claridge's Hotel zareagował na krytykę i osobiście skomunikował się z Lou na Twitterze, pisząc: "Nie zamierzaliśmy Cię denerwować i żałujemy, że opuściłeś hotel rozczarowany. "Obejmujemy karmienie piersią i szukamy lepszych sposobów komunikowania tego postępu". Czy kiedykolwiek miałeś podobne doświadczenie? Daj nam znać poniżej.